Układam sobie spokojnie pudełka z lodami. Wyjmuję z kartonów i wkładam do lodówek. Nagle kątem oka zauważam jakąś jaśnie Panią, która w szybkim tempie zbiża się do mnie. Idzie prosto na mnie, a w ręku trzyma coś okrągłego i dużego. -Przepraszam Pana, przekroił by mi Pan seler? [No tak, cały czas prz…
proza z marketu
Zmagania z pracą w hipermarkecie - fejsowaniem i wrzucaniem zgrzewek na daszek, spostrzeżenia ubrane w formę pełną humoru...
Proza z Marketu
Z wariatami za pan brat
W mojej umowie nie ma ani słowa o psychicznym uszczerbku na zdrowiu, na który narażony jestem podczas pracy. Nie mam na myśli tu żadnych przepisów BHP i tego, że jakieś substancje mogłyby wniknąć mi do mózgu przez nos i spowodować, że odlecę. Nie! Tu jest mowa o klientach, którzy jeżdżą sobie z kosz…
Proza z Marketu
Proszę o przebudowę i części nowe
To wspaniale, że życie potrafi człowieka cały czas zaskakiwać. Dzięki temu każdy dzień może być dla nas nowym początkiem, dającym werwę do działania. A nad tym, żeby w życiu klientów nie wiało monotonią czuwają pracownicy hipermarketów. Czuwa kierownik, dyrekcja i ich szalone plany przebudowywania w…
Proza z Marketu
Nasz pracowniczy autofokus
Nie myślcie sobie, że jeśli pracuję jako wykładowca przez trzy dni w tygodniu, to w inne dni wcale nie fejsuję. Z przykrością, ale i podziwem dla tego, co się wydarza, muszę przyznać, że nabawiłem się chyba sklepowej choroby zawodowej. Gdy idę na jakiekolwiek zakupy, nie funkcjonuję już jako normaln…
Proza z Marketu
W poszukiwaniu sensów i towarów
Praca w markecie to w swej istocie dość skomplikowana bajka. Trzon fabuły opiera się na wykonywaniu działań typowo merchandisingowych ;} Polega to na dbaniu o jak największą estetykę eksponowanych w sklepie produktów. Trzeba je ładnie na półkach ułożyć, posegregować i ustawić tak, żeby stały w szere…
Proza z Marketu
Bo dziś wizytacja jest
Pamiętacie może te czasy, kiedy to za komuny w Polsce na jakąś uroczystość przyjeżdżał pierwszy sekretarz? Ja nie aż tak, ale coś nieco oglądałem na ten temat w telewizji ;} W filmach dokumentalnych można zobaczyć, że to wszystko była gra pozorów, że wszystko było na niby, że każdy się sztucznie uśm…